
Dlaczego twoje dziecko nie chce jechać na obóz wakacyjny?
Obozy to co roku bardzo drażliwy temat. Są dzieci, które najchętniej spędziłyby na nich całe swoje wakacje, poznawały co chwila nowe osoby i uczyły się nowych rzeczy, ale jest też masa pociech, która wolałaby zostać w domu i nie wychodzić ze swojego pokoju. Rodzice dumnie ogłaszają, że znaleźli dla nich idealny wyjazd, a one, zamiast się cieszyć, zamykają się w sobie i za wszelką cenę starają się nie pojechać.
Boi się zostać same na tak długo
Wiele dzieci nie chce opuszczać rodziców. Zdają sobie sprawę z tego, że wakacje bez nich będą trudne, szczególnie że otaczać je będzie cała masa obcych osób, z którymi same będą musiały sobie radzić. Takie zachowanie nie świadczy o słabościach naszych dzieci, ale do ich przywiązaniu do nas. Jeśli nasze dziecko ma pierwszy raz pojechać na obóz, to nie ma pojęcia, co może je czekać, jak się na niego przygotować i jak się zachować. Wizja braku rodzica pod ręką jest dla nich bardzo stresująca. Być może nie jest ono jeszcze gotowe na samodzielny wyjazd i lepiej postawić na obóz dla całej rodziny, by za rok czuło się już pewniej.
Nie chce zawierać nowych znajomości
Czasami dzieci, tak jak niektórzy dorośli, mają opory przed poznawaniem kogoś nowego. Nie wiedzą, jak zacząć rozmowę, mają problem z komunikowaniem się, nie chcą wychodzić ze swojej strefy komfortu. W przypadku obozów to nieuniknione. Pewnie wielu rodziców powie, że to doskonała okazja, żeby przełamać strach dziecka i będzie to prawda. Trzeba jednak pamiętać, że nie możemy go do tego zmusić. Jeśli dziecko pojedzie na obóz, ale nie wyniesie z niego żadnych nowych znajomości, nie będziemy mogli go o to winić. I tak zrobi ogromny krok, wyjeżdżając samodzielnie na wakacje do miejsca, w którym jeszcze go nie było.
Miało na wakacje ciekawsze plany
Dzieci mogą mieć swoje plany. Mogły zdążyć umówić się ze swoimi przyjaciółmi na kilka wyjść albo przygotowały swoje ulubione zajęcia. Może nasze dziecko chciało spędzać całe dnie na boisku ze znajomymi albo czytać książki w kącie swojego pokoju. Nie bagatelizuj takich planów, tylko dlatego, że ich autorem jest dziecko. One też mają prawo spędzić swój urlop od szkoły na relaksie i odpoczynku. Jeśli najlepiej czują się, siedząc nad pobliską rzeką albo grając w gry komputerowe (tylko z rozważnymi przerwami), to może lepiej byłoby im na to pozwolić albo zaproponować im obóz, który właśnie to by im umożliwiał.